Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 223/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Obornikach z 2021-01-26

Sygnatura akt I C 223/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

O., dnia 4 listopada 2020 r.

Sąd Rejonowy w Obornikach I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:asesor sądowy Tomasz Vogt - Kostecki

Protokolant:Katarzyna Starosta

po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2020 r. w Obornikach

sprawy z powództwa K. W.

przeciwko M. E.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 33 250 (trzydzieści trzy tysiące dwieście pięćdziesiąt 00/100) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od tej kwoty od dnia 10 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty za jednoczesnym zwrotem przez powódkę pozwanemu pojazdu marki R. (...) rok produkcji 2012 o numerze rejestracyjnym (...);

2.  kosztami postępowania obciąża pozwanego w całości, uwzględniając koszty zastępstwa procesowego poniesione przez powódkę oraz koszty poniesione przez powódkę w związku z dojazdami z miejsca zamieszkania do siedziby sądu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

asesor sądowy Tomasz Vogt - Kostecki

UZASADNIENIE

K. W. pozwem z dnia 6-02-2018 r. wniosła o zasądzenie od pozwanego M. E. kwoty 33 250, 00 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 10-12-2017 r. do dnia zapłaty, ewentualnie wniosła o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kwoty 10 000 zł z odsetkami za opóźnienie od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu tytułem obniżenia ceny samochodu. Ponadto wniosła o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania w sprawie. W uzasadnieniu pozwu wskazała m. in. iż w dniu 16-11-2017 r. zawarła z pozwanym umowę sprzedaży samochodu marki R. (...), rok produkcji 2012, nr rej. (...) (dalej: pojazd). Powódka zapłaciła cenę a pozwany wydał jej pojazd. Dwa tygodnie po zawarciu umowy powódka udała się do serwisu samochodowego i zleciła dokonanie przeglądu nabytego pojazdu. Badania wykazały, że pojazd na powłoce lakierniczej ma tyle szpachlu, iż nie mieści się w skali urządzenia pomiarowego. W dniu 3-12-2017 r. powódka poinformowała telefonicznie pozwanego o wykrytych wadach i o woli odstąpienia od umowy. Pozwany w rozmowie telefonicznej oświadczył, że zaprzecza wykrytym wadom. Wobec stanowiska pozwanego powódka pismem z dnia 5-12-2017 r. złożyła pozwanemu na piśmie oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży pojazdu i zażądała zwrotu ceny w terminie 7 dni od dnia otrzymania pisma, podając informacyjnie numer rachunku bankowego. Pismo zostało odebrane przez pozwanego w dniu 9-12-2017 r. Powódka oświadczyła przy tym, że zatrzymuje pojazd na podstawie przepisu art. 496 k.c. do czasu zwrotu ceny. Pozwany pismem z dnia 18-12-2017 r. oświadczył, że nie zgadza się na odstąpienie od umowy, gdyż powódka mogła zapoznać się ze wszystkimi informacjami na temat pojazdy przed jego zakupem, gdyż są to informacje jawne i każdy ma do nich dostęp.

W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika będące adwokatem wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Uzasadniając swoje stanowisko pozwany wskazał, że pojazd nie uległ wypadkowi komunikacyjnemu, a posiada jedynie pewną historię drobnych uszkodzeń, co jednak jest typowe dla samochodów używanych. Powódka kupując używany pojazd winna mieć świadomość, że jego stan nie jest już dokładnie taki sam jak tego pojazdu w chwili opuszczenia salonu. Wskazał, że poinformował powódkę o wszystkich uszkodzeniach pojazdu, a nadto w obecności powódki zlecił badanie techniczne pojazdu, gdzie ujawniona wszelkie uszkodzenia pojazdu. W szczególności pozwany wskazał, że poinformował powódkę o fakcie, iż tył pojazdu został uszkodzony, co wpływało na jego wartość i bezpieczeństwo jego użytkowania. Uszkodzony tylny zderzak pojazdu nie został wymieniony na nowy lecz w istotnym zakresie, jedynie naprawiony przy użyciu szpachli.

W kolejnych pismach procesowych strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska w sprawie, przy czym powódka sprecyzowała żądanie pozwu, w ten sposób, że w ramach żądania głównego wniosła o zasądzenie od pozwanego M. E. kwoty 33 250, 00 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 10-12-2017 r. do dnia zapłaty, za jednoczesnym zwrotem przez powódkę pozwanemu pojazdu marki R. (...), rok produkcji 2012 o numerze rejestracyjnym (...).

Na rozprawie w dniu 14-10-2020 r. powódka poinformowała, że do sprawy przystąpił jej pełnomocnik r.pr. K. S. oraz przedłożyła do akt sprawy udzielone temu radcy prawnemu pełnomocnictwo, wnosząc jednocześnie o zasądzenie od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W listopadzie 2017 r. powódka zamierzała nabyć samochód przy pomocy portalu internetowego O..pl. W ten sposób znalazła ofertę pozwanego, która dotyczyła pojazdu. Powódka skontaktowała się telefonicznie z pozwanym i umówiła na obejrzenie pojazdu w P.. Powódka i pozwany udali się pojazdem na stację kontroli pojazdów, aby ustalić techniczne warunki pojazdu. Pracownik stacji J. Z. dokonał przeglądu pojazdu. W trakcie badania stwierdził powiększoną grubość lakieru na tylnych błotnikach. J. Z. poinformował powódkę, że grubość powłoki lakieru w stosunku do standardu została przekroczona, także w zakresie tylnej części pojazdu, jednakże powódka nie została poinformowana jaki był zakres przekroczenia grubości powłoki lakierniczej w stosunku do standardowej grubości lakieru. Po przeprowadzonym badaniu strony ustaliły cenę zakupu pojazdu na kwotę 33 250, 00 zł, a następnie podpisały umowę sprzedaży pojazdu, co miało miejsce w dniu 16-11-2017 r. Zgodnie z zawartą umową sprzedaży pozwany sprzedał pozwanej pojazd o przebiegu 121 000 km za cenę 33 250 zł. W § 5 umowy pozwany oświadczył, że pojazd nie ma wad technicznych, które są mu znane i o których nie powiadomił powódki, a powódka potwierdziła znajomość stanu technicznego pojazdu na podstawie ogólnych zewnętrznych oględzin auta oraz wyników badania na stacji diagnostycznej kontroli pojazdów. Powódka około dwóch tygodni po nabyciu pojazdu, planując dłuższą podróż do Z., celem wymiany opon na zimowe udała się do stacji diagnostycznej T. A.. Diagnosta powziął wątpliwości co do stanu pojazdu i zapytał powódkę czy chce poznać historię pojazdu i zaproponował jego badanie, na co powódka wyraziła zgodę. Podczas badania T. A. przeprowadził badanie grubości powłoki lakierniczej pojazdu i na podstawie tego badania poinformował powódkę, że cała lewa strona pojazdu, od lewych drzwi, aż do błotnika tylnego, jest polakierowana w ten sposób, że znajduje się tam tyle szpachlu, że nie mieści się to w jego urządzeniu pomiarowym. Tylne błotniki miały bardzo dużo szpachlu. T. A. przeprowadził jeszcze dodatkowo badanie grubość lakieru wizualnie pod światło. Stwierdził, że na pewno były szpachlowane i malowane dwa tylne błotniki oraz drzwi. Powódka była zaskoczona wykryciem przedmiotowej wady. Następnie powódka zadzwoniła do pozwanego i poinformowała go m.in. o fakcie, iż pojazd w tylnej części był lakierowany w ten sposób, iż znajdowało się tam tyle szpachlu, że podczas badania urządzeniem pomiarowym, zabrakło skali pomiarowej. W toku tej rozmowy powódka chciała ugodowo załatwić sprawę z pozwanym, jednak pozwany odpowiedział, że o tym fakcie powódka była informowana przed zakupem pojazdu, a zatem nie ma podstaw, żeby w jakikolwiek sposób modyfikować umowę. Po przeprowadzeniu rozmowy telefonicznej z pozwanym powódka w dniu 5-12-2017 r. skierowała do pozwanego pismo w którym oświadczyła, że odstępuje od umowy sprzedaży pojazdu, zawartej w dniu 16-11-2017 r. Powódka wskazała, że odstąpienia od umowy dokonuje na podstawie przepisów kodeksu cywilnego dotyczących odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu rękojmi za wady rzeczy sprzedanej. Jako powód odstąpienia od umowy powódka wskazała m.in. iż w dniu 1-12-2017 r. na podstawie oględzin samochodu przez specjalistę w serwisie samochodowym o za pomocą specjalistycznego sprzętu, ustaliła, iż:

- samochód po obu stronach ma tyle szpachlu, że nie mieści się w skali urządzenia pomiarowego;

- drzwi prawe zostały wymienione na nowe, podwójnie lakierowane;

- błotnik przedni wymieniony, lakierowany, w tym miejscu znajduje się też gruba warstwa szpachlu;

- drzwi lewe oryginalne, ale szpachlowane i lakierowane.

Powódka wskazała, że o powyższym nie miała wiedzy w chwili zawarcia umowy. Podała, że odstępuje od umowy i domaga się zwrotu ceny w całości. Jednocześnie oświadczyła, że pismo niniejsze stanowi wezwanie do zwrotu kwoty 33 250 zł (zapłaconej z tytułu ceny) w terminie 7 dni od dnia otrzymania pisma oraz iż do czasu zapłaty zatrzymuje auto na podstawie przepisu art. 496 k.c. Pozwany odebrał pismo powódki w dniu 9-12-2017 r.

Pozwany w odpowiedzi na ww. pismo powódki skierował do powódki pismo opatrzone datą 18-12-2017 r. Podał, że stan techniczny pojazdu w dniu sprzedaży nie budził żadnych zastrzeżeń, a pojazd został w dniu sprzedaży został sprawdzony na stacji diagnostycznej. Wskazał, że niczego w aucie nie ukrywał a ewentualne drobne naprawy lakiernicze o których pozwany poinformował powódkę w żaden sposób nie mają wpływu na bezpieczeństwo poruszania się tym samochodem. Podał, że sprzedany samochód jest zgodny z umową o stanem technicznym z którym powódka się zapoznała i nie wnosiła do niego zastrzeżeń. Nadto oświadczył, że odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi dotyczy wad istotnych, czyli uniemożliwiających korzystanie z samochodu lub których usunięcie jest drogie w odniesieniu do wartości pojazdu. W ocenie pozwanego sprzedany samochód w dniu sprzedaży nie posiadał wad istotnych, w jakikolwiek sposób wpływający na bezpieczeństwo jazdy. Pozwany nie zgodził się na odstąpienie przez powódkę od umowy sprzedaży tego pojazdu.

dowody: zeznania świadka J. Z. (k. 100-101), zeznania powódki (k. 47v w zw. z k. 292), częściowo zeznania pozwanego (k. 48 w zw. z k. 293), umowa z dnia 16-11-2017 r. (k. 10-10v), zeznania świadka T. A. (k. 116-118 akt I C. Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie), zeznania świadka E. O. (k. 114-115 akt I C. Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie), pismo powódki skierowane do pozwanego opatrzone datą 5-12-2017 r. (k. 19-20), pismo pozwanego skierowane do powódki opatrzone datą 18-12-2017 (k. 17)

Pojazd posiadał wadę ukrytą w postaci grubości powłoki lakierniczej (powyżej 1000 mikronów) na elementach: drzwiach lewych, błotników tylnych, a wartość pojazdu w dniu zakupu nie powinna być wyższa od kwoty 24 700 zł. Pojazd miał przed rejestracją w Polsce dużą szkodę. Grubość powłoki lakierniczej na elementach: drzwi lewych, błotnika tylnego lewego, błotnika tylnego prawego przekraczają 1000 mikronów. Powyższe świadczy o znacznym uszkodzeniu elementów, ich naprawie, nie wymianie, użycie dużej ilości szpachlu.

dowód: opinia biegłego z zakresu motoryzacji mgr inż. P. C. (k. 236-250), historia pojazdu z dnia 15-11-2017 r. (k. 11), historia pojazdu wg Portalu AutoDNA z dnia 2-12-2017 r. (k. 12-17)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, zeznań stron, zeznań świadków oraz opinii z zakresu motoryzacji mgr inż. P. C. z dnia 12-05-2020 r. Wskazać przy tym należy, że Sąd ograniczył ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie wyłącznie do faktów, które pozwoliły na wydanie rozstrzygnięcia w sprawie tj. czy odstąpienie powódki od umowy kupna-sprzedaży pojazdu było prawnie skuteczne. W związku z powyższym ustalenia faktów w zakresie stanu pojazdu ograniczono do tych faktów, które pozwalały na przyjęcie, że pojazd miał tego rodzaju wadę, że odstąpienie od umowy sprzedaży przez powódkę było zasadne. W konsekwencji Sąd nie prowadził ustaleń faktycznych w zakresie szkód pojazdu zgłoszonych do ubezpieczycieli po rejestracji pojazdu w Polsce. Jak bowiem jednoznacznie wynika z opinii biegłego z zakresu motoryzacji mgr inż. P. C. nie miały one istotnego wpływu na wartość pojazdu. Zatem okoliczności te (szkody pojazdu, które wynikają z dołączonych do akt szkodowych ubezpieczycieli) nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia i nie zostały wzięte pod uwagę w stanie faktycznym.

Dokumenty, które stanowiły podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd uznał za wiarygodne. Ich prawdziwość i wiarygodność nie była kwestionowana przez żadną ze stron, a i Sąd nie znalazł podstaw by czynić to z urzędu.

Zeznaniom świadka J. Z. Sąd dał wiarę w pełni. Świadek nie był związany z żądna ze stron więzami znajomości lub pokrewieństwa, dlatego nie miał interesu w tym, aby zeznawać nieprawdę. Na podstawie zeznań tego świadka ustalono, że przed sprzedażą pojazd był badany, w szczególności badana była powłoka lakiernicza w obecności powódki i pozwanego. Sąd dał przy tym wiarę świadkowi, że badanie powłoki lakierniczej wykazało, że grubość powłoki lakierniczej w stosunku do standardu była przekroczona, także w zakresie tylnej części pojazdu. Świadek nie podał, aby podczas badania poinformował powódkę o ile grubość powłoki lakierniczej pojazdu została przekroczona w stosunku do standardu. W konsekwencji Sąd uznał za wykazane, że podczas badania powłoki lakierniczej pojazdu przez J. Z. powódka została poinformowana, że grubość powłoki lakierniczej pojazdu została przekroczona, jednak nie została jej udzielona informacja w jakim zakresie doszło do przekroczenia powłoki lakierniczej w stosunku do standardu.

Sąd za w pełni wiarygodne uznał zeznania świadka T. A., były one spójne, logiczne, spontaniczne i szczere oraz w pełni korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, w szczególności (co do grubości powłoki lakierniczej w pojeździe) z wiarygodną opinią biegłego z zakresu motoryzacji mgr inż. P. C..

Również za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadka E. O.. Świadek zeznawała, iż powódka rozmawiała z pozwanym na temat wad pojazdu i dążyła do ugodowego załatwienia sprawy, jednak pozwany nie uznał wad o których wspomniała powódka w rozmowie za uzasadniające modyfikację umowy.

Zeznaniom powódki Sąd dał wiarę w całości. Zeznania te były spójne, logiczne, spontaniczne i szczere, a nadto korespondowały z pozostałym zgromadzonym w aktach sprawy materiałem dowodowym. Podkreślenia wymaga, że powódka zeznając jak wyglądał proces zakupu pojazdu, oględzin pojazdu z udziałem pozwanego u diagnosty, oględzin pojazdu z udziałem T. A. oraz proces odstąpienia od umowy, przedstawiła pełny i logiczny ciąg zdarzeń, zgodny z zasadami doświadczenia życiowego i zgodny z typowymi reakcjami uczestników obrotu cywilnoprawnego na wykryte po zawarciu umowy wady rzeczy sprzedanej. Powyższe czyniło jej zeznania wiarygodnymi. W ocenie Sądu, gdyby przyjąć wersję pozwanego (tj. iż powódka wiedziała o bardzo dużym odchyleniu grubości szpachlu od standardowej grubości lakieru w tylnej części pojazdu w momencie podpisywania umowy z pozwanym), nie można byłoby logicznie wytłumaczyć zachowania powódki podczas badania pojazdu u T. A., gdzie – jak wynika z wiarygodnych zeznań tego świadka – powódka zachowywała się w sposób, wskazujący na to, że nie wiedziała o faktycznej grubości powłoki lakierniczej w tylnej części pojazdu. Powódka poprosiła bowiem o zmianę opon na zimowe, nie zaś o sprawdzenie stanu pojazdu i dopiero na sugestię T. A. po przeprowadzonych pobieżnych oględzinach pojazdu poprosiła diagnostę o zbadanie jego stanu. Również zeznania wiarygodnego świadka E. O., która zrelacjonowała przebieg rozmowy powódki z pozwanym po wykryciu wady wskazują, iż powódka nie wiedziała o faktycznej grubości powłoki lakierniczej w pojeździe. Należy również zauważyć, że konsekwentne i spójne stanowisko powódki znalazło również odzwierciedlenie w piśmie skierowanym do pozwanego w dniu 5-12-2017 r.

Zeznaniom pozwanego Sąd dał wiarę w zasadniczej części, w zakresie czynionych ustaleń faktycznych wystarczających dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd jednakże odmówił wiarygodności tym zeznaniom pozwanego, w których wskazał, że podczas badania powłoki lakierniczej pojazdu przez J. Z., diagnosta ten wskazał powódce jaka była konkretna grubość lakieru, a w szczególności przy badaniu powłoki lakierniczej w tylnej części pojazdu wskazał powódce, że grubość lakieru była taka, że zakres pomiaru miernika lakieru się skończył. Zeznania te nie znalazły potwierdzenia w wiarygodnych zeznaniach świadka J. Z., który wskazał, iż nie pamięta czy wskazywał powódce zakres przekroczeń grubości powłoki lakierniczej w stosunku do standardu, a zeznał jedynie, że informował, że takie przekroczenie w badanym pojeździe miało miejsce. Nadto pozostaje w sprzeczności z wiarygodnymi zeznaniami pozwanej oraz zasadami doświadczenia życiowego, z których wynika, że gdyby powódka została rzeczywiście poinformowana o zakresie przekroczenie grubości powłoki lakierniczej w stosunku do standardu nie zgodziłaby się na nabycie pojazdu za cenę 33 250 zł. Należy również wskazać, że o tym, iż zeznania pozwanego są w tym zakresie niewiarygodne świadczą pośrednio wnioski wypływające z opinii biegłego mgr inż. P. C., który wskazał, że wartość rynkowa pojazdu w dniu zakupu, biorąc również pod uwagę faktyczną grubość powłoki lakierniczej w pojeździe nie powinna być wyższa niż 24 700 zł. Sąd – przy ocenie zeznań wiarygodności pozwanego w tym zakresie - wziął również pod uwagę, że powódka po uzyskaniu informacji od diagnosty (już po zawarciu umowy kupna pojazdu), jaki jest rzeczywista grubość powłoki lakierniczej niezwłocznie zwróciła się telefonicznie do pozwanego, zgłaszając istotną – w jej ocenie – wadę.

Postanowieniem z dnia 11-12-2019 r. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu motoryzacji na okoliczność jaka była rynkowa wartość pojazdu o którym mowa w pozwie na dzień jego sprzedaży powódce przez pozwanego, a nadto zlecił biegłemu zbadanie stanu przedmiotowego pojazdu (w tym określenia zakresu wcześniejszych uszkodzeń i napraw) na jego dzień jego sprzedaży powódce i ustalenia czy sprzedaż samochodu w tym stanie jako używanego, bez szczegółowego określenia w umowie sprzedaży zakresu wcześniejszych uszkodzeń tego pojazdu i zakresu dokonywanych napraw, może decydować o przyjęciu, że pojazd posiadał wady ukryte i czy wskazana cena sprzedaży wskazuje, że samochód z takimi wadami sprzedaje się po cenie jak w umowie.

Stosownie do treści przepisu art. 278 § 1 k.p.c. w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu zasięgnięcia opinii.

Opinia biegłego z zakresu motoryzacji mgr inż. P. C. jest opinią jasną, spójną, pełną i rzetelną. Wnioski wypływające z opinii biegłego w pełni korespondują z tezą dowodową zakreśloną przez Sąd. Biegły w sposób jasny i niebudzący wątpliwości wskazał, iż najistotniejszą wadą ukrytą pojazdu jest grubość powłoki lakierniczej (powyżej 1000 mikronów) na elementach: drzwiach lewych, błotników tylnych, a wartość pojazdu w chwili zakupu nie być wyższa od kwoty 24 700 zł. Biegły wyprowadził powyższe wnioski po przeprowadzeniu oględzin pojazdu oraz w oparciu o dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, tj. umowę kupna-sprzedaży z dnia 16-11-2017 r.,. historię pojazdu z dnia 15-11-2017 r. (k. 11), historię pojazdu wg Portalu AutoDNA z dnia 2-12-2017 r. (k. 12-17), a nadto przeprowadzeniu badania grubości powłoki lakierniczej pojazdu. Na tej podstawie biegły ustalił, że pojazd miał przed rejestracją w Polsce dużą szkodę. Biegły wskazał, że grubość powłoki lakierniczej na elementach: drzwi lewych, błotnika tylnego lewego, błotnika tylnego prawego przekraczają 1000 mikronów. W ocenie biegłego świadczy o znacznym uszkodzeniu elementów, ich naprawie, nie wymianie, użycie dużej ilości szpachlu. Mają one istotny wpływ na wartość. Jednocześnie biegły ustalił, że wartość rynkowa pojazdu na dzień 16-11-2017 r. wynosiła 24 700 zł. Biegły wskazał, że wartość pojazdu, uwzględniając wady i uszkodzenia wykonał w oparciu o program (...)Ekspert. W ocenie Sądu biegły jasno wskazał, w jaki sposób dokonał przedmiotowych ustaleń opierając się na fachowej wiedzy, a ustalenia te nie są obarczone błędami logicznymi, pozostając w zgodzie z zasadami prawidłowego rozumowania.

Zarzuty zgłoszone co do opinii biegłego w ocenie Sądu nie zdołały podważyć opinii biegłego.

Zarzuty sformułowane przez powódkę w piśmie z dnia 2-07-2020 r. w istocie rzeczy nie prowadzą do podważenia prawidłowych wniosków opinii biegłego, iż pojazd na moment sprzedaży powódce miał wadę ukrytą w postaci grubości powłoki lakierniczej na elementach: drzwi lewych, błotnika tylnego lewego, błotnika tylnego prawego przekraczającej 1000 mikronów. Zarzuty podniesione przez powódkę miały prowadzić do ustalenia, że poza tym pojazd był obarczony innymi wadami, niż stwierdzonym przez biegłego, co jednak – w ocenie Sądu – nie ma istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia, skoro biegły przyjął istnienie w pojeździe wady ukrytej, która istotnie wpływała na wartość pojazdu. Innymi słowy ustalenie istnienia wady ukrytej pozwalało na rozstrzygnięcie sprawy, a zatem ustalenie istnienia innych wad było irrelewantne dla rozstrzygnięcia.

Zarzuty sformułowane przez pozwanego w piśmie z dnia 23-07-2020 r. nie doprowadziły do podważenia opinii w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia. Biegły przesłuchany na rozprawie w dniu 14-10-2020 r. szczegółowo odniósł się do wszystkich istotnych zarzutów, w szczególności podważających zasadność i prawidłowość wyceny pojazdu przez biegłego. W szczególności biegły wskazał, że wyceniając pojazd przy pomocy sytemu (...) E. wybrał model najbardziej zbliżony do wycenianego pojazdu i w jego ocenie przyjęcie innego modelu nie prowadziłoby do innej wyceny, zwłaszcza, że wprowadził w tym zakresie korektę do wyceny. Biegły wskazał również, że wziął pod uwagę w korekcie rodzaj silnika zastosowanego w pojeździe, a zatem wycena w tym zakresie jest prawidłowa. W ocenie Sądu biegły prawidłowo uznał grubość szpachlu w pojeździe za wadę ukrytą. Podzielić należy w pełni stanowisko biegłego, że grubość szpachlu należało zakwalifikować jako wadę ukrytą z uwagi na to, że jej faktyczna grubość nie wynikała z pomiarów dokonanych w obecności obydwu stron na stacji diagnostycznej. Zarzutu sformułowane przez pozwanego co do charakteru wady mają w istocie rzeczy charakter polemiki z ustaleniami faktycznymi, tzn. pozwany wskazuje, że skoro diagnosta zeznał, że informuje klientów o przekroczeniu powłoki lakierniczej powyżej 100 mikronów, to tym bardziej musiał poinformować powódkę o przekroczeniu grubości powłoki powyżej 1000 mikronów. Jednakże jak wskazano wyżej zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, że w istocie diagnosta badający pojazd w obecności pozwanego i powódki przed zawarciem umowy poinformował powódkę o zakresie przekroczenia grubości powłoki lakierniczej w pojeździe w stosunku do grubości standardowej. W konsekwencji zarzut ten należy uznać za bezzasadny.

Reasumując zarzuty sformułowane co do opinii biegłego nie zdołały jej podważyć, a jej wnioski Sąd uważa za prawidłowe i w pełni przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Stosownie do treści przepisu art. 556 k.c. sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną (rękojmia)

Zgodnie z przepisem art. 556 1 § 1 wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową.

Przepis art. 557 § 1 k.c. stanowi, iż sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy.

Natomiast zgodnie z przepisem art. 560 § 1 k.c. jeżeli rzecz sprzedana ma wadę, kupujący może złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny albo odstąpieniu od umowy, chyba, że sprzedawca niezwłocznie i bez nadmiernych niedogodności dla kupującego wymieni rzecz wadliwą na wolną od wad. § 4 cytowanego przepisu stanowi, iż kupujący nie może odstąpić od umowy jeśli wada jest nieistotna.

Przepis art. 568 § 1 k.c. stanowi, iż sprzedawca odpowiada z tytułu rękojmi, jeżeli wada fizyczna zostanie stwierdzona przed upływem dwóch lat. § 2 cytowanego przepisu stanowi, iż roszczenie o usunięcie wady lub wymianę rzeczy sprzedanej na wolną od wad przedawnia się z upływem roku, licząc od dnia stwierdzenia wady. § 3 cytowanego przepisu stanowi, iż w terminach określonych w § 2 kupujący może złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy albo obniżeniu ceny rzeczy sprzedanej.

Umowę łączącą strony należy ocenić jako umowę sprzedaży. Powyższe skutkuje przyjęciem, że zastosowanie w niniejszej sprawie znajdą cytowane wyżej przepisy o rękojmi za wady rzeczy sprzedanej, odnoszące się do umowy sprzedaży zawartej między osobami fizycznymi.

W pierwszej kolejności, należy wskazać, że grubość powłoki lakierniczej w tylnej części pojazdu (przekraczająca 1000 mikronów), jak wynika jednoznacznie z opinii biegłego z zakresu motoryzacji mgr inż. P. C. stanowi wadę pojazdu.

W ocenie Sądu nie może ulegać wątpliwości, że wada ta jest wadą istotną, używanego pojazdu, gdyż świadczy o fakcie, że pojazd brał udział w kolizji, a zatem nie przedstawia już takiej wartości, jak używany pojazd bezkolizyjny. Jak wynika z opinii biegłego przedmiotowa wada w sposób istotny wpływa na wartość pojazdu, skoro strony umówiły się o cenę 32 500 zł, a wartość rynkowa pojazdu z taką wadą wynosi 24 700 zł.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodu w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości wskazuje, że powódka dokonując zakupu przedmiotowego pojazdu nie wiedziała o wyżej wskazanej wadzie. Należy podkreślić, że sformułowana przez Sąd teza dowodowa obejmowała wskazanie czy przedmiotową wadę biorąc pod uwagę, że pojazd był pojazdem używanym, w sytuacji, gdy nie wskazano w umowie wad tego pojazdu i przy tak umówionej cenie należy ocenić jako wadę ukrytą. W ocenie Sądu biegły w sposób jednoznaczny wskazał, że wartość rynkowa pojazdu z taką wadą jest istotnie niższa od tej o którą umówiły się strony a przedmiotową wadę należy – w tym kontekście – ocenić jako wadę ukrytą. Innymi słowy sprzedaż pojazdu po cenie jak w umowie, przy niewskazaniu przez pozwanego, że pojazd posiada przedmiotową wadę, świadczy o zatajeniu wady przez sprzedającego. Powódka wiedząc o wadzie nie dokonałaby zakupu pojazdu po takiej cenie. Skoro zatem pojazd posiadał wadę o której powódka nie wiedziała to była ona uprawniona do skorzystania z uprawnienia odstąpienia od umowy, co miało miejsce w piśmie skierowanym do pozwanego z dnia 5-12-2017 r. Wskazać należy, że pozwany wady niezwłocznie nie usunął, gdyż już wcześniej oświadczył w rozmowie telefonicznej z powódką, że nie widzi podstaw do przyjęcia, że rzecz jest wadliwa. Stanowisko to pozwany potwierdził następnie w piśmie skierowanym do powódki w dnu 18-12-2017 r. W konsekwencji zaktualizowało się uprawnienie powódki do odstąpienia od umowy. Z oświadczeniem powódki o odstąpieniu od umowy pozwany mógł zapoznać się w dniu 9-12-2017 r., gdyż w tym dniu doręczono mu przesyłkę zawierająca pisemne oświadczenie powódki. W konsekwencji do skutecznego (jednostronnego) zerwania więzi obligacyjnej (umowy sprzedaży) łączącej strony doszło w dniu 9-12-2017 r.

Skutkiem rozwiązania umowy było powstanie po stronie powódki i pozwanego obowiązków o których mowa w przepisie art. 494 § 1 k.c., zgodnie z którym strona, która odstępuje od umowy wzajemnej (umowa sprzedaży jest umową wzajemną), obowiązana jest zwrócić drugiej stronie wszystko co otrzymała od niej na mocy umowy, a druga strona obowiązana jest to przyjąć.

Konsekwencją powyższego jest możliwość skutecznego domagania się przez powódkę zwrotu zapłaconej ceny, za jednoczesnym zwrotem przedmiotu świadczenia pozwanego, tj. pojazdu. Z uwagi na to, że więź obligacyjna między stronami z tytułu umowy sprzedaży ustała z dniem 9-12-2017 r. to od tego dnia pozwany był zobowiązany do zwrotu pozwanego całej ceny to jest kwoty dochodzonej pozwem – 32 500 zł. Pozwany w zwłoce ze spełnieniem świadczenia pozostawał zatem w zwłoce od dnia następnego po dniu w którym zaktualizował się obowiązek zwrotu powódce ceny tj. od dnia 10-12-2017 r. Zgodnie z przepisem art. 481 § 1 k.c.. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie. § 2 cytowanego przepisu stanowi, iż jeżeli stopa odsetek nie była oznaczona należą się odsetki ustawowego za opóźnienie. W konsekwencji żądanie powódki w zakresie odsetek od kwoty 32 500 zł od dnia 10-12-2017 r. należało uznać za zasadne.

Połączenie powyższych elementów skutkowało orzeczeniem jak w pkt 1. wyroku.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 98 § 1 k.p.c., stosownie do wyniku sprawy. Powódka „wygrała” niniejszy proces w całości, a zatem może domagać się od pozwanego zwrotu kosztów celowego dochodzenia roszczenia. Do kosztów tych wchodzą niewątpliwie koszty dojazdów powódki z miejsca zamieszkania do siedziby sądu i z powrotem, w czasie, gdy powódka nie była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika. Jednocześnie przystąpienie do sprawy pełnomocnika powódki skutkowało obowiązkiem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego przez profesjonalnego pełnomocnika od pozwanego na rzecz powódki. W pkt 2. wyroku sąd orzekł o zasadzie ponoszenia kosztów procesu obciążając nimi w całości pozwanego, pozostawiając szczegółowe ich wyliczenie referendarzowi sądowemu.

asesor sądowy Tomasz Vogt-Kostecki

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Tatiana Grzegorzek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Obornikach
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Tomasz Vogt-Kostecki
Data wytworzenia informacji: